Katalog pogrzebowy

Pogrzeb jest wydarzeniem, który nierozerwalnie wiąże się z ogromem silnych i skrajnych emocji. To czas, w którym uświadamiamy sobie, że już nigdy w życiu nie zobaczymy ukochanej osoby. Nim człowiek przyzwyczai się do życia bez bliskiego, musi przejść te 5 etapów.

Niedowierzanie

Ten pierwszy etap ma miejsce kilka sekund po usłyszeniu informacji. Najpierw jest szok, który może objawiać się milczeniem, potem pojawia się ogromne niedowierzanie. Jeśli śmierć była nagła, na przykład z wynik wypadku samochodowego, bliski może mieć nadzieję, że informacja jest błędna. Człowiek w takiej chwili stara się odrzucić tę informację, przekonując się, że ich bliski zaraz stanie w progu drzwi.

Żal i gniew

W tym etapie dochodzi do najintensywniejszych emocji. Człowiek odczuwa ogromny gniew na świat i czuje żal. Często bardzo w stosunku do samego siebie. Stara się obwiniać za śmierć ukochanej osoby, tłumacząc sobie, że gdyby zrobił coś inaczej, to ta osoba nadal by żyła.

Ból

Trzeci etap jest etapem największego smutku. Człowiek pogrąża się w największej rozpaczy. Rozpaczliwie tęskni za ukochaną osobą. Widzi jej twarz w tłumie nieznajomych. Zrobiłaby wszystko, aby znów przytulić, zobaczyć lub porozmawiać z bliskim.

Na tym etapie również człowiek ma największy problem z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości. Nie potrafi i nie chce układać sobie życia na nowo.

Ukojenie

Smutek nadal przepełnia serce człowieka. Myśli jednak nie kierują już się na te smutne wydarzenia. Coraz częściej pojawiają się miłe wspomnienia. Pojawia się światełko w głowie, które mówi, że chociaż życie bez tej jedynej osoby nie będzie już takie samo – to nadal jest możliwie. Człowiek w końcu zaznaje pewnego ukojenia. Zaczyna układać sobie życie na nowo.

Zorganizowanie godnego pogrzebu pomaga z szacunkiem pochować ukochaną osobę. Jednak żałoba nie kończy się w momencie pochówku. Bardzo często ten proces może trwać o wiele dłużej.

Żałoba jest bardzo trudnym czasem w życiu każdego człowieka. Jej intensywność jednak nigdy nie jest taka sama. Inaczej przechodzi się żałobę, kiedy bliski długo chorował i cierpiał, a jeszcze inaczej, kiedy zmarł nagle. Bólu po stracie nie można stopniować. Jednak w zależności od powodu śmierci i przyczyn, każdy będzie te pięć etapów przechodzić w innym czasie. Nie można na nikim wymuszać, aby szybciej wrócił do świata znajomych.

Nie można również oczekiwać od kogoś, że będzie po stracie ukochanej osoby przez rok nosić czerń. Ta indywidualna kwestia, jaką jest żałoba, powinna zawsze toczyć się w swoim tempie.